Sakrament Pokuty i Pojednania jest to sakrament w którym kapłan w zastępstwie Chrystusa odpuszcza nam grzechy popełnione po chrzcie świętym i daje pomoc, aby stawać się lepszym człowiekiem.
Sakrament pokuty ustanowił Pan Jezus w dniu swojego zmartwychwstania słowami: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” /J 20,19/.
„Ci, którzy przystępują do sakramentu pokuty, otrzymują od miłosierdzia Bożego przebaczenie zniewagi wyrządzonej Bogu i równocześnie dostępują pojednania z Kościołem, któremu grzesząc, zadali ranę, a który przyczynia się do ich nawrócenia miłością, przykładem i modlitwą” /KKK 1422/.
Człowiek wierzący korzysta z dobrodziejstwa sakramentu pojednania godnie i możliwie często, a bezzwłocznie w przypadku popełnienia grzechu ciężkiego (świadome i dobrowolne przekroczenie przykazań Bożych lub kościelnych w rzeczy ważnej).
Spowiedź święta w naszej parafii jest sprawowana:
- przed Mszą Świętą poranną o godz. 6.30
- przed Mszą Świętą wieczorną o godz. 17.00
- w czasie rekolekcji wielkopostnych w wyznaczonym czasie,
- na prośbę penitenta.
Rola kapłana:
- Aby spowiedź była ważna i owocna, powinieneś pamiętać o roli kapłana w tym sakramencie. Wyznając swoje grzechy Bogu, sam już uznałeś, że popełniłeś zło. Spowiednik, postawiony w miejscu umiłowanego Mistrza, słucha, by upewnić się, czy żałujesz, by poradzić Ci, jak pokonywać swoje grzechy, oraz by Ci udzielić sakramentalnego rozgrzeszenia, które przynosi Boże przebaczenie i łaskę wytrwania w dobrych postanowieniach.
- Musisz pamiętać, że kapłan również cierpi z powodu pokus. On wie, jak trudno jest oprzeć się grzechowi. Nieustannie ma w pamięci nakaz Chrystusa: „Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni” /Mt 7,1/.
- Kapłan chce pomóc Ci bardziej pokochać Boga. Dlatego doradzi, jak unikać poważnych okazji do grzechu, ludzi, miejsc lub okoliczności, które mogłyby łatwo doprowadzić Cię do obrazy Boga. Powinieneś więc bez wahania prosić go o pomoc.
- Jest ważne, by spowiednik otrzymał jak najdokładniejszy obraz stanu Twojej duszy. Czasami niektórzy uważają, że coś zyskali oszukując księdza. Tymczasem w rzeczywistości ranią tylko sami siebie. Czy byliby równie z siebie zadowoleni, gdyby udało im się wprowadzić w błąd lekarza, tak by zdiagnozował poważny atak serca jako napięcie mięśniowe w klatce piersiowej. Dzieje się dokładnie tak samo; jeśli doprowadzisz lekarza swojej duszy do przekonania, że popełniłeś mniej poważny grzech niż ten, którego się w rzeczywistości dopuściłeś; niszczysz po prostu swoje zdrowie duchowe i popełniasz grzech.
- Przy wyznawaniu grzechów powszednich, ważne jest określenie skali problemu, przyczyny ich popełniania.
Porady dla penitentów:
- Jeśli przez długi czas pozostawałeś z dala od sakramentów, jest całkiem naturalne, że spowiedź budzi Twój niepokój. Próba przypomnienia sobie grzechów z kilku czy kilkunastu lat jest dla większości ludzi trudnym zadaniem. Możesz obawiać się, że o wielu z nich zapomnisz. W takim przypadku powinieneś postarać się, najlepiej jak potrafisz, przypomnieć sobie swoje grzechy, a potem pójść do konfesjonału i poprosić kapłana o pomoc. Jeżeli autentycznie zapomniałeś o jakimś ciężkim grzechu na spowiedzi, grzech jest przebaczony i można przystępować do Komunii Świętej. Należy go jednak wyznać przy następnej spowiedzi.
- Jeśli jesteś nowonawrócony, prawdopodobnie obawiasz się swojej pierwszej spowiedzi. Możesz mieć wątpliwości, jak zdołasz ogarnąć cały długi okres swojego życia i wyznać wszystkie grzechy. Możesz martwić się, że zapomnisz teksty modlitw. Jest to dla Ciebie tak bardzo nowe doświadczenie. Możesz poprosić kapłana o możliwość indywidualnego umówienia się na spowiedź, zamiast przyjścia w czasie normalnej spowiedzi parafialnej. (To oszczędzi nerwowego stania w długiej kolejce, a podczas spowiedzi, niepokoju, że każesz innym czekać, jeśli trwa ona trochę dłużej.)
- Jeśli pragniesz odbyć spowiedź generalną obejmującą całe życie, albo jakąś jego część, istnieje możliwość ustalenia z księdzem spowiedzi indywidualnej. Do takiej spowiedzi zachęcamy osoby, które z różnych powodów, przez długie lata nie korzystały z tego sakramentu, albo też z okazji podejmowania ważnych decyzji życiowych.
Warunki dobrej spowiedzi:
- Rachunek sumienia – przypomnienie sobie wszystkich grzechów od ostatniej, dobrze odprawionej spowiedzi.
- Żal za grzechy – boleść duszy z powodu zranienia Boga – Najlepszego Ojca. Bóg bez żalu nie odpuszcza żadnego grzechu.
- Mocne postanowienie poprawy – postanowienie unikania wszystkich grzechów, zwłaszcza ciężkich oraz sposobności do grzechu. Postanowienie to dotyczy także naprawy wyrządzonego zła.
- Szczera spowiedź – wyznanie wszystkich zapamiętanych od ostatniej spowiedzi grzechów przed kapłanem (Boga nigdy nie okłamię).
- Zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu – wypełnienie zadanej przez kapłana pokuty i naprawienie wszystkich szkód (w miarę możliwości) wyrządzonych przez grzech.
Kiedy ksiądz może odmówić rozgrzeszenia?
Spowiednik czuwa, aby penitent spełnił wszystkie warunki potrzebne do ważności sakramentu. Chodzi zwykle o żal za grzechy i postanowienie poprawy. Jeśli one nie występują, rozgrzeszenie będzie i tak nieważne. Np. ktoś wyznaje, że ogląda filmy pornograficzne, a na pytanie czy gotów jest zniszczyć wszystkie, które są jego własnością, odpowiada, że nie. Wtedy trudno dostrzec rzeczywiste postanowienie poprawy.
MODLITWA DO DUCHA ŚWIĘTEGO
Duchu Święty, Duchu światła i prawdy, który przenikasz tajemnice serca ludzkiego, przed którym nie ma nic skrytego, przyjdź i oświeć mój rozum, abym przypomniał sobie moje grzechy i poznał ich złość.
Przyjdź i skrusz moje serce, abym za te grzechy szczerze żałował, umocnij wolę do skutecznego postanowienia poprawy.
Na początku przypominam sobie:
– Kiedy ostatni raz przystępowałem do spowiedzi św.?
– Czy moja spowiedź i żal były szczere?
– Czy nie zapomniałem o jakimś grzechu ciężkim lub zataiłem go?
– Czy odprawiłem naznaczoną pokutę?
I. Czcij jedynie Boga
– Czy wyparłem się tego, że jestem katolikiem?
– Czy opuściłem jakąś praktykę religijną, aby uniknąć ośmieszenia lub z innych względów ludzkich?
– Czy bez potrzeby wystawiałem na niebezpieczeństwo wiarę swoją lub innych?
– Czy przez dłuższy czas zaniedbywałem modlitwę i popadłem w obojętność wobec sakramentów?
– Czy pogłębiam swoją wiedzę religijną przez czytanie Pisma Świętego słuchanie kazań, czytanie prasy i książek religijnych, uczestnictwo w rekolekcjach?
– Czy uczestniczę w życiu Kościoła, tzn. czy interesuję się życiem swojej parafii, Kościołem w Polsce i na świecie?
II. Szanuj Imię Boże
– Czy wypowiadałem Imię Boże bez szacunku, bez zastanowienia, w złości lub w żartach?
– Czy przeklinałem innych, rozmyślnie życząc im zła lub prosząc Boga, aby zesłał na nich nieszczęście?
– Czy świadomie wzywałem Boga na świadka, że mówię prawdę, wiedząc, że kłamię?
III. Szanuj Dzień Pański
– Czy dobrowolnie opuściłem Mszę niedzielną lub świąteczną bez przyczyny?
– Czy nakłaniałem do tego innych?
– Czy w Dzień Pański wykonywałem pracę, która nie była niezbędna?
– Czy namawiałem do tego innych?
– A może wręcz nakazywałem?
– Czy zachowuję przykazania Kościoła dotyczące postów i specyficznych dni i okresów pokutnych (piątki, Wielki Post)?
Trzy pierwsze przykazania dotyczą mojej bezpośredniej relacji z Bogiem. Następne siedem odnosi się do mojej postawy wobec bliźniego. Są one ukonkretnieniem nakazu Chrystusa, by z miłości do Niego kochać bliźniego, jak samego siebie.
IV. Okazuj szacunek i posłuszeństwo tym, którzy sprawują prawowitą władzę
– Czy nie zaniedbywałem się w miłości do moich rodziców?
– Czy troszczyłem się o nich należycie w ich chorobie, podeszłym wieku, bezradności?
– Czy modliłem się za moich zmarłych rodziców i przełożonych?
– Czy jako rodzic byłem sprawiedliwy dla moich dzieci?
– Czy dostatecznie troszczyłem się o ich potrzeby duchowe?
– Czy nie zaniedbywałem ich wychowania religijnego?
– Czy nie dawałem im złego przykładu?
– Czy egoistycznie nie przeszkadzałem w realizacji ich powołania?
– Czy troszczyłem się odpowiednio o ich potrzeby fizyczne i emocjonalne?
– Czy okazywałem posłuszeństwo tym, którzy mają nade mną prawowitą władzę?
– Czy uchylałem się od obowiązku płacenia podatków, brania udziału w wyborach, obrony kraju?
V. Szanuj bliźnich, duszę i ciało
– Czy jestem bezpośrednio lub pośrednio odpowiedzialny za czyjąś śmierć czy poważne obrażenia w wyniku świadomego działania, karygodnego zaniedbania lub bezmyślności?
– Czy próbowałem odebrać sobie życie?
– Czy mam na sumieniu dokonanie aborcji przez poddanie się jej, wykonywanie zabiegów, namawianie kogoś?
– Czy żywiłem do kogoś nienawiść? Czy starałem się z nim rozmawiać? Czy odrzuciłem przeprosiny kogoś, kto mnie obraził? Czy poszukiwałem zemsty?
– Czy odczuwałem nienawiść do jakiejś grupy ludzi ze względu na ich rasę, narodowość, wiek czy odmienność religii?
– Czy byłem niecierpliwy lub niemiłosierny w słowach lub uczynkach, ponieważ inni mnie denerwowali? Czy byłem uparty w swoich poglądach i krytycznie nastawiony do innych? Czy zazdrościłem innym?
– Czy nadużywałem alkoholu? Czy moje pijaństwo pozbawiło rodzinę odpowiednich środków utrzymania, dobrego przykładu, szacunku społecznego? Czy doprowadziło mnie do innych grzechów w myślach, słowach i uczynkach?
– Czy naraziłem na poważne niebezpieczeństwo życie swoje i innych łamiąc przepisy ruchu drogowego, prowadząc pojazd pod wpływem alkoholu lub pozwalając swoim dzieciom prowadzić samochód bez odpowiednich umiejętności z ich strony?
– Czy stałem się powodem zgorszenia dla innych?
– Czy narażałem swoje zdrowie poprzez złą dietę, nadużywanie alkoholu, tytoniu, leków?
– Czy przyjmowałem narkotyki? Czy zajmowałem się handlem narkotykami lub bronią?
– Czy zaniedbywałem pracę nad wprowadzaniem pokoju i sprawiedliwości na świecie?
VI i IX. Szanuj świętość pożycia seksualnego
– Czy dopuściłem się zdrady małżeńskiej? Cudzołóstwa? Kazirodztwa (kontakty seksualne z członkami rodziny)?
– Czy grzeszyłem przeciwko własnemu ciału przez samogwałt (masturbację)?
– Czy popełniałem grzech nieczystości z osobami tej samej płci?
– Czy dobrowolnie poddawałem się nieczystym myślom, bądź pobudzałem je przez czasopisma, telewizję, video i Internet?
– Czy słuchałem lub uczestniczyłem w nieczystych rozmowach?
– Czy czytałem książki lub chodziłem do miejsc rozrywki, o których wiedziałem, że są nieprzyzwoite i niemoralne?
– Czy narażałem innych na poważny grzech lub zachęcałem ich do niego przez nieskromne gesty, zachowanie lub strój?
– Czy wykonywałem akt małżeński w niewłaściwy sposób, bez otwarcia się na nowe życie?
– Czy nie zaniedbywałem traktowania mojego współmałżonka jak równego sobie?
VII i X. Szanuj własność innych
– Czy coś komuś ukradłem lub przywłaszczyłem sobie? (Powinienem podać wartość ukradzionej rzeczy i sytuację majątkową osoby, do której należała.)
– Czy zwróciłem przywłaszczoną rzecz, pożyczone pieniądze?
– Czy kupowałem lub przyjmowałem w prezencie rzeczy, o których wiedziałem, że są kradzione?
– Czy rozmyślnie zniszczyłem czyjąś własność?
– Czy zatrzymałem coś, co znalazłem, nawet jeśli mogłem łatwo zidentyfikować właściciela?
– Czy przyjmowałem lub proponowałem łapówki?
– Czy, będąc pracodawcą, płaciłem zbyt niskie zarobki moim pracownikom, zatrudniałem ludzi bez uczciwej umowy lub też w prowadzeniu przedsiębiorstwa angażowałem się w nieuczciwe interesy z klientami, konkurencją, pracownikami?
– Czy, będąc pracownikiem, zaniedbywałem pracę, której się podjąłem?
– Czy podejmowałem pracę na nieuczciwych zasadach?
– Czy traktowałem z szacunkiem cudzą własność?
– Czy zaniedbywałem płacenia rachunków, dotrzymywania obietnic i kontraktów?
– Czy przeznaczyłem uczciwą część swoich zarobków na utrzymanie Kościoła? (Darowizny na inne szlachetne cele są aktami miłosierdzia. Utrzymywanie własnej parafii jest moim obowiązkiem.)
VIII. Szanuj prawdę i dobre imię bliźniego
– Czy kłamałem?
– Czy jestem winien krzywoprzysięstwa?
– Czy zaszkodziłem czyjejś reputacji przez kłamstwo (oszczerstwo) lub mówienie bez potrzeby o cudzych grzechach, które nie są powszechnie znane (obmowa)?
– Czy podjąłem wystarczający wysiłek w celu przywrócenia dobrego imienia osobie, której reputacji zaszkodziłem?
– Czy plotkowałem lub w jakiś inny sposób byłem niemiłosierny w mowie?
– Czy naruszyłem czyjąś prywatność, np. przez czytanie cudzych listów bez pozwolenia?
– Czy mam na sumieniu pochopne osądzanie, przypisywanie komuś zła bez dostatecznych powodów?
– Czy w mowie dyskryminowałem jakąś grupę rasową, np. określając ją obraźliwym słowem?
– Czy zatrzymywałem informacje dla tych, którzy mieli do nich prawo?
PENITET: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
KAPŁAN: Na wieki wieków. Amen.
Teraz trzeba się przeżegnać:
P.: W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
Kapłan mówi, po cichu, słowa zachęty, np. Łaska Ducha Świętego niech oświeci twoje serce, abyś wyznał z ufnością swoje grzechy i poznał miłosierdzie Boże?.
P.: Najnowszy obrzęd nakazuje przedstawienie się np.:
Jestem kawalerem / panną, mam lat? albo: Jestem żonaty/mężatką, mamy dzieci itp.
Ostatni raz u spowiedzi św. byłem? Zadaną pokutę odprawiłem/nie odprawiłem. Żadnego grzechu nie zapomniałem, ani nie zataiłem. (Jeżeli przy ostatniej spowiedzi zapomniałem o jakimś grzechu ciężkim, to go teraz wyznaję.)
Obraziłem Pana Boga następującymi grzechami?
Po wyznaniu grzechów mówimy:
Więcej grzechów nie pamiętam. Za wszystkie grzechy bardzo żałuję. Postanawiam poprawę a Ciebie Ojcze duchowny proszę o pokutę i rozgrzeszenie.
Gdy kapłan udziela nauki, słuchamy uważnie, zapamiętujemy pokutę. Przy udzielaniu przez kapłana rozgrzeszenia wypowiadamy słowa skruchy i przeproszenia Boga:
Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu. /x3
K: Bóg, Ojciec miłosierdzia … w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
P: Amen.
K.: Wysławiajmy Pana, bo jest dobry
P.: Bo Jego miłosierdzie trwa na wieki.
K.: Pan odpuścił Tobie grzechy. Idź w pokoju.
P.: Odchodzimy po usłyszeniu pukania mówiąc:
Bóg zapłać.
Potem idziemy pomodlić się, podziękować za rozgrzeszenie i posługę kapłana, poprosić Boga o pomoc w wypełnieniu dobrych postanowień, odprawić zadaną pokutę.